Wiosna, kurde

Wiosna, kurde
I jak tam wiosna?
U mnie radosna.
Zdrówko, które posypało się niespodziewanie w połowie lutego nadal szwankuje. Gdyby jednak zaczęło mi się nudzić, albo miałbym się przyzwyczaić do zaistniałej sytuacji na za sadzie, że "jest chujowo, ale stabilnie", swoje trzy grosze postanowił dołozyć Facebook.
A co?
Pamiętacie historię z blokadą monetyzacji mojej strony na FB bo ja złodziej jestem?
No to teraz wymyślili coś nowego.
Facebook postanowił mnie zablokować na mojej własnej stronie. Tak. Chomikiem i rysikiem mogę sobie co najwyżej pooglądać - posta żadnego nie mogę dodać, wysłać zdjęcia - no nic absolutnie.

O co chodzi? Podobno biedactwa nagle nie wiedzą skąd ja jestem, skąd ja te posty wysyłam i zupełnie nie wiedzą czy ja to rzeczywiście ja (a mają podany mój telefon, włączone uwierzytelnianie dwuskładnikowe, podaną lokalizację). Zatem dla "mojego bezpieczeństwa" mnie zakorkowali. Kombinuję już kilka dni co z tym fantem zrobić i nic.
Wyskakuje tylko: "Potwierdź kraj/region podstawowej lokalizacji" (jest podana i włączona!). A jak chcę potwierdzić lokalizację, to widzę wtedy "Wystąpił problem podczas potwierdzania kraju/regionu, w którym się znajdujesz.". Ale to i tak inteligentne komunikaty - zwykle chcąc cokolwiek zrobić, dostaję komunikat "Przepraszamy, wystąpił błąd".
Posta mogę dodać tylko na osobistym profilu, ale na stronie już nie, więc pisanka i bazie w cover photo trochę na stronie powiszą. Pewnie do grudnia.
I do sylwestra.

Miłego piątunia i takiegoż weekendu :-)

Komentarze
Brak komentarzy...
Podpis:
E-mail:
Strona WWW (bez http://):
Komentarz:
Pola z gwiazdką muszą być wypełnione. Email nie jest publikowany.