Sezon na pierogi
Sezon na pierogi uważam za otwarty. Zresztą nie tylko na pierogi.
Przyznam wam się w sekrecie, że oprócz pierogów, zdążyłem już nawet pożreć karpia. Wiem, falstart, ale po prostu nie mogłem się powstrzymać :-)
Przyznam wam się w sekrecie, że oprócz pierogów, zdążyłem już nawet pożreć karpia. Wiem, falstart, ale po prostu nie mogłem się powstrzymać :-)
Komentarze
Brak komentarzy...