Las Vegas
Inspiracją dla rysunku była lampa owadobójcza oraz stado much, które atakowały owo urządzenie z zaciętością alkoholika szturmującego sklep monopolowy.
Z boku, przypominało to nieco jakąś amatorską "Olimpiadę Kamikadze". Medali chyba nikt tu raczej nie rozdawał, a i podium nie było jakoś widać. Trzeba jednak przyznać, że atmosfera współzawodnictwa była wyczuwalna ;-) Tak czy siak - pożyteczne urządzenie, bo jakiś rysunek satyryczny z tego wszystkiego wyszedł. :-)
Z boku, przypominało to nieco jakąś amatorską "Olimpiadę Kamikadze". Medali chyba nikt tu raczej nie rozdawał, a i podium nie było jakoś widać. Trzeba jednak przyznać, że atmosfera współzawodnictwa była wyczuwalna ;-) Tak czy siak - pożyteczne urządzenie, bo jakiś rysunek satyryczny z tego wszystkiego wyszedł. :-)
Komentarze
Podpis: oglądacz
22-07-2017
Las Vegas i Licheń to kiepskie porównanie...
Podpis: Nuadell
05-07-2013
Mehe! Porównanie przeepickie, mogłabym sobie "monopolowego" wrzucić gdzieś do siebie do tekstu? :3 Bo naprawdę, pożywny i obrazo-twórczy ;D
Ależ proszę bardzo! Nie widze przeciwwskazań :-)