Proletariusze! Open space wzywa!
Miarowy szmer kserokopiarek, woń kawy i mleka sojowego, kojący bulgot dozownika wody, durnowaty chichot Kryśki z marketingu. Ach, szczęśliwe jest życie korpoludka.
Chcesz zobaczyć jak to jest? Zaciągnij się! Nie czekaj!
Chcesz zobaczyć jak to jest? Zaciągnij się! Nie czekaj!
Komentarze
Brak komentarzy...