Koniec i początek, czyli zmiany.
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Wiele lat temu założyłem swoją stronę internetową.
Ot, taki prywatny kawałek przestrzeni w internecie.
Blogiem tego nazwać nie potrafiłem - po prostu było to miejsce, gdzie wrzucać miałem różnego rodzaju bzdury jakie zdarzało mi się incydentalnie rysować. Stronie nadałem nazwę "Schizy Krzycha", adekwatną do jej śmietnikowej zawartości i tak sobie ten radosny bałagan trwał, zawieszony w czeluściach internetu.
Czas mijał i okazało się, że moje prywatne rysowanie będące sporadycznymi spotkaniami z tabletem czy ołówkiem, zamieniło się w dosyć regularne publikacje. Co więcej stało się to, czego w sumie nigdy nie planowałem i stało się niejako samo z siebie: wykreowałem rysunkowe postacie, które zostały częstym motywem moich gryzmołów.
Chomiki poczuły się na stronie na tyle dobrze, że niepostrzeżenie zyskały swoje grono fanów co mnie zdziwiło, ale jest równocześnie dla mnie niezwykle miłe. Myślę więc, że skoro futrzaki stały się większościowymi udziałowcami niniejszego procederu, to - jak w każdej szanującej się firmie - czas ustąpić im miejsca i szarpnąć się na małą zmianę, czyli rebranding :-)
Nazwa "Schizy Krzycha" zostanie zamieniona na "Chomikiem i rysikiem".
Strona na Facebooku powinna zmienić więc wkrótce swoją nazwę, podobnie jak strona na Instagramie i serwisie Twitter.
Strona internetowa również zmieni adres - nowa domena "chomikiemirysikiem.pl" jest już praktycznie opłacona i do ogarnięcia zostały sprawy techniczne.
A kiedy konkretnie nastąpi uroczysta zmiana szyldu?
Niewykluczone, że już w czasie majówki bo wolnego czasu będzie wtedy ciut więcej i prawdopodobnie nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, aby to wszystko na spokojnie zorganizować.
O czym z troską informuje
brat Krzysztof
Wiele lat temu założyłem swoją stronę internetową.
Ot, taki prywatny kawałek przestrzeni w internecie.
Blogiem tego nazwać nie potrafiłem - po prostu było to miejsce, gdzie wrzucać miałem różnego rodzaju bzdury jakie zdarzało mi się incydentalnie rysować. Stronie nadałem nazwę "Schizy Krzycha", adekwatną do jej śmietnikowej zawartości i tak sobie ten radosny bałagan trwał, zawieszony w czeluściach internetu.
Czas mijał i okazało się, że moje prywatne rysowanie będące sporadycznymi spotkaniami z tabletem czy ołówkiem, zamieniło się w dosyć regularne publikacje. Co więcej stało się to, czego w sumie nigdy nie planowałem i stało się niejako samo z siebie: wykreowałem rysunkowe postacie, które zostały częstym motywem moich gryzmołów.
Chomiki poczuły się na stronie na tyle dobrze, że niepostrzeżenie zyskały swoje grono fanów co mnie zdziwiło, ale jest równocześnie dla mnie niezwykle miłe. Myślę więc, że skoro futrzaki stały się większościowymi udziałowcami niniejszego procederu, to - jak w każdej szanującej się firmie - czas ustąpić im miejsca i szarpnąć się na małą zmianę, czyli rebranding :-)
Nazwa "Schizy Krzycha" zostanie zamieniona na "Chomikiem i rysikiem".
Strona na Facebooku powinna zmienić więc wkrótce swoją nazwę, podobnie jak strona na Instagramie i serwisie Twitter.
Strona internetowa również zmieni adres - nowa domena "chomikiemirysikiem.pl" jest już praktycznie opłacona i do ogarnięcia zostały sprawy techniczne.
A kiedy konkretnie nastąpi uroczysta zmiana szyldu?
Niewykluczone, że już w czasie majówki bo wolnego czasu będzie wtedy ciut więcej i prawdopodobnie nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, aby to wszystko na spokojnie zorganizować.
O czym z troską informuje
brat Krzysztof
Komentarze
Brak komentarzy...