Taczkę ładuję

Taczkę ładuję
U mnie nic nowego póki co, czyli w dalszym ciągu morduję się z remontowymi klimatami.
Na szczęście łazienka wypuściła mnie w końcu ze swoich szponów, remanent zbędnych tobołów też częściowo zrobiony, więc staram się nadgonić stracony czas. To niestety wiąże się z tym, że zostaje mi bardzo mało czasu na sprawy zawodowe, a na przyjemności - czyli własne projekty - czasu nie mam zupełnie. 
Chomiki są więc lekko zaniedbane, ale nic nie poradzę. 
Muszę jednak robotę nadgonić, bo w kolejce są kolejne pomieszczenia, a chcę jak najszybciej doprowadzić te budowlane zabawy do szczęśliwego finału.

Komentarze
Brak komentarzy...
Podpis:
E-mail:
Strona WWW (bez http://):
Komentarz:
Pola z gwiazdką muszą być wypełnione. Email nie jest publikowany.