o blogu

Miejsce to pełni funkcję składowiska, na które trafiają moje mniej lub bardziej udane, graficzne wynurzenia. Dawno temu, do sporadycznego publikowania rysunków służyły mi mikroblogi Blip.pl i Falker (akurat na tym ostatnim grasowałem bardzo krótko, tuż pod koniec jego żywota) oraz łamy portalu sztuki wizualnej Artveo.pl. Serwisy te cieszyły się wówczas pewną popularnością i wróżono im świetlaną przyszłość, ale jakimś dziwnym zrządzeniem losu wszystkie one zrobiły "- Puff!" i zasiliły grono internetowych aniołków.
Po tej serii kataklizmów doszedłem do wniosku, że nie ma co liczyć na gościnę u kogoś i dużo lepiej samemu być gospodarzem. Tak oto powstała ta strona.
Zresztą współczesne serwisy takie jak choćby Twitter czy Facebook nadal podtrzymują we mnie dziką żądzę posiadania własnego i tylko własnego kącika w internecie - wszak z serwisów społecznościowych można wylecieć pod dowolnym, najczęściej wydumanym przez administrację, pretekstem. Zresztą mam już za sobą tego typu przygody: np. w kwietniu 2021 roku serwis Facebook uznał nagle, że... nie istnieję. Co więcej stwierdził, że wysyłam posty z kraju, którego lokalizacji nie można potwierdzić. Serio!
I co w takiej sytuacji poczniesz, biedny internauto?

Nie ograniczam się tu jednak tylko do rysowania i wstawiania różnych "heheszków".
Choć działam jako grafik, to z wyszkałcenia i zawodu jestem między innymi kolejarzem oraz informatykiem (ba! jakiś czas byłem nawet programistą). Zdarza mi się więc umieścić tu, zamiast kolejnego rysunku, jakieś wpisy np. o popularnym sprzęcie elektronicznym, tabletach graficznych, komputerach, majsterkowaniu, a nawet o kolei. Tego typu treści nie ma tu może zbyt wiele, ale czasem się trafią.

Tak czy siak, mam nadzieję, że nie będziesz się tu nudzić. Miłego zwiedzania życzy 

Krzysztof (czyli Silumin)