Prezencik, że ho, ho!

Prezencik, że ho, ho!
No i jak tam? Prezenty przytulone?
A sałatka jarzynowa zjedzona?
U mnie - mimo ostrożnych kalkulacji, aby nie wyprodukować jej za dużo - zostało jeszcze jakieś pół wiadra. Na szczęście pozostałe, świąteczne smakołyki udało się przygotować w bardziej precyzyjnych ilościach choć i tak, człowiek jest załadowany po korek.
Niestety błogi stan obżarcia zakłóca fakt, że za pięć dni koniec roku. To odrobinę wstrząsające.
Jak ten czas leci...

Komentarze
Brak komentarzy...
Podpis:
E-mail:
Strona WWW (bez http://):
Komentarz:
Pola z gwiazdką muszą być wypełnione. Email nie jest publikowany.